Jednak słabszy zarówno od ''Amores perros'' jaki i ''21 gramów'', słabszy również od ''Infiltracji'' z którą przegrał Oscara. Historia ciekawa, jednak reżyser w tym filmie niczym nowym nie zakasuje i oglądamy właściwie schemat powielony z jego wcześniejszych produkcji, nie mniej jednak film daje się obejrzeć. Polecam