Raczej chodzi o to by nie ulegać stereotypom.
Nie każdy arab jest terrorystą, a nie każdy biały taki wspaniały.
Tutaj widać, że zbytnio jesteśmy nastawieni anty - poszczególnym nacjom. Meksykanin, więc pewnie bandyta, arab - terrorysta, a biały - porządny obywatel. Widać, że nie jest to prawdą. Tutaj widzisz białych zachowujących się egoistycznie, arabów, którzy są bardziej ludzcy od amerykanów (Ci robią od razu polowanie na czarownice tutaj. są nimi terroryści) oraz meksykanów, którzy są normalnymi ludźmi takimi jak my.
Nawet japończycy (niezawodni pracownicy) mogą dać się ponieść emocjom i okazać niedoskonali.

Mnie ten film nieszczegolnie przypadl do gustu jak dla mnie za malo akcji , za duzo gadania , lecz wcale nie uwazam ze jest on zly w swojej kategorii. Zauwazylem tez ze podoba sie dziewczynom szczegolnie watek tej zagubionej japonskiej dziewczynki. Co do podsumowania to uwazam ze masz racje , ze miala to byc przestroga przed stereotypowym patrzeniem na podzialy rasowe.